Forum Uzależnienia Strona Główna Uzależnienia
Forum dla osób chcących porozmawiać o uzależnieniach, problemach z nimi związanych oraz poszukujących pomocy


Mój były facet

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Uzależnienia Strona Główna -> Narkotyki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ishtar
Początkujący



Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Czw 15:59, 07 Sty 2010    Temat postu: Mój były facet Back to top

Ćpa. To amfetamina. Umówił się do psychologa za tydzień, ale nie wiem czy po tylu latach (jak się okazało ok 8-10 a chłopak ma 23 lata) można cos z tym zrobić. 3 dni temu zakończyłam związek z nim który trwał 6 miesięcy,Okłamywal mnie w każdej kwestii, najprawdopodobniej jest bezdomny, przeszedł dom dziecka i ośrodek wychowawczy. Teraz znów ćpa,nie wiem czy dotrze do psychologa(to ośrodek dla uzależnionych o którym mu mówiłam kilka razy, bo sama jestem dzieckiem alkoholików w dodatku teraz chyba współuzależnionym) a ma iśc ze mną. Co mogę zrobić?...Nie moge go pilnować caly czas. Skończyłam resocjalizację,pracowałam jako pracownik socjalny ale profesjonalizm w życiu psrywatnym zawodzi,choć znalazłam silę żeby powiedzieć kłamstwom nie.

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
karlej
Początkujący



Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Czw 19:47, 07 Sty 2010    Temat postu: Back to top

wiec ja mialam podobna sytuacja, moj chlopak w dziecinstwie przechodzil przez poprawczaki itd.. palil , cpal .. ogolnie w takim otoczeniu podworkowym zostal wychowany. dzis ma 27 lat. bylismy w zwiazku 6 miesiecy. na poczatku tez cpal fete... tzn wczesniej tez cpal ale z czasem gdy nasz zwiazek sie rozwijal przestal wciagac amfetamine, palil tylko marihuane, potem wyszlo ze wzial sie za heroine, za czym ida te wszystkie klamstwa, pierwszy raz wybaczylam , ale po 2 miesiacach bylo to samo, teraz jeszcze doszly tylko zdrady jego z jego ex ktora go wciagla do tego gowna. Stwierdzilam ze juz dluzej tak nie moge bo juz nie mam sily plakac i sie martwic. nie moglam go zmienic. rowniez nie moglam go pilnowac 24/h bo mam szkole i prace.sprawdzalam go ale za bardzo go kochalam aby robic o wszystko awantury i wierzylam w to co mowi. teraz po przemysleniu wszystkiego wiem ze byly znaki o tym co robi ale nie chcialaam myslec ze mogl by klamac po tym jak mnie zapewnial jak mnie kocha.
Narkoman aby sie podniesc musi upasc na samo dno. chyba ze na prawde sobie zda sprawe czy bardziej kocha ciebie czy zycie na 'high'u . jesli chcesz aby on to zucil on musi zerwac kontakty z tymi wszystkimi z ktorymi to bral .


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Tęcza CPT
Początkujący



Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Pon 11:32, 30 Sie 2010    Temat postu: Back to top

Odpowiedz sobie na pytanie czy zależy Ci na tym chłopaku,jeżeli tak to powinnaś wspierać go i przede wszystkim nie zostawiać samemu sobie. Udaj się z nim jak najszybciej na leczenie i porozmawiaj szczerze. On też musi tego chcieć.

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Uzależnienia Strona Główna -> Narkotyki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach